Nauczyciele, których kochałem i nienawidziłem jako introwertyczny uczeń

Tiffany

Jako introwertyk, który uczy sztuk performatywnych, słyszę wiele komentarzy w stylu:

„Ale jesteś taki cichy!”

„Jak to jest uczyć cały dzień, kiedy jesteś... wiesz?”

„Jak ty to robisz ?”

Ktoś nawet powiedział: „Bez urazy, ale naprawdę nie widzę cię jako nauczyciela. Czy dzieci po prostu biegają i chodzą po tobie?”

Czy biegają? Czasami. Czy jestem najbardziej surowym nauczycielem na świecie? Zdecydowanie nie. Ale mogę obiecać, że nie stoję niezręcznie z przodu klasy i nie jąkam się do moich uczniów. Uczę. Na swój własny kreatywny, czasami śmieszny sposób, uczę. Bycie introwertykiem wcale mi nie przeszkadza.

Kiedy ludzie błędnie zakładają, że moja cisza w środowisku towarzyskim przekłada się na to, jak zachowuję się w swoim zawodzie, przypominają mi się ekstrawertyczni nauczyciele, którzy są zaskoczeni, gdy introwertyczni uczniowie wybijają się ponad przeciętność — lub grają główną rolę w szkolnym przedstawieniu. („Taki a taki zrobił świetną robotę w waszej sztuce! Nie wiedziałem, że ktoś tak cichy może coś takiego zrobić!”)

Po osiemnastu latach bycia introwertycznym uczniem — i introwertycznym nauczycielem przez trzy — stało się dla mnie jasne, co robi całą różnicę w każdej sytuacji, czy to w kościele, szkole, na zebraniach personelu, warsztatach itd. A tym czynnikiem jest to: jeśli coś jest dla mnie znaczące , nie zawaham się wziąć w tym udziału.

Ale jeśliMam brać udział dla samego uczestnictwa, utrzymywać kontakty towarzyskie dla celów towarzyskich lub po prostu robić cokolwiek, co wykracza poza moją strefę komfortu, bez wystarczająco dobrego powodu, aby to zrobić… Cóż, jestem profesjonalistą, więc zrobię to zrobię, co w mojej mocy, ale nie mogę obiecać, że nie będzie to niezręczne (będzie).

Ponieważ uczę dopiero od trzech lat, niedorzeczne byłoby próbować dzielić się wszystkimi moimi podejściami aby zapewnić moim introwertycznym uczniom doświadczenie, którego oboje potrzebują i na które zasługują. Zamiast tego powrócę do mojej własnej edukacji i przedstawię listę nauczycieli, których nienawidziłem i kochałem jako introwertyk. Czy możesz to odnieść?

Nauczyciele, których kochałem i nienawidziłem jako introwertyk

NIENAWIDZĘ: Nauczyciel „Wszyscy przyczyniają się do udowodnienia, że ​​przeczytałeś”

Za każdym razem, gdy włączana jest dyskusja w klasie wyrażenie „w dół” lub „w całym pokoju”, mój umysł wskoczył na wyższy bieg. Miałem w głowie otwarte trzy 4 rzeczy, które ekstrawertycy powinni wiedzieć o introwertykach zakładki: pierwsza próbowała zidentyfikować znaczącą myśl na temat lektury, którą warto byłoby się podzielić; drugi wpadłby na inną myśl – na wypadek, gdyby mój pierwszy wybór został dokonany przez kogoś innego, zanim rozmowa dotarła do mnie; po trzecie, gdybym próbował zdecydować, czy nie byłoby lepiej, gdybym po prostu udawał, że w ogóle nie przeczytałem.

Mogę zagwarantować, że bardzo rzadko nauczyłem się czegokolwiek z dyskusji w klasie — naprawdę był takżezajęty ćwiczeniem w myślach tego, co miałem do powiedzenia, aby wysłuchać kogokolwiek innego.

UWIELBIAM: Naturalny Facylitator Rozmów Grupowych

To nie tak, że zawsze nienawidziłem dyskusji grupowych. Jeśli nauczyciel wiedział, jak utrzymać dziecko w naturalny sposób, były one naprawdę przyjemne. Aby tak się stało, musiałem oczywiście mieć pewność, że nikt nie zostanie spontanicznie wezwany do wniesienia wkładu. Jako introwertyk nie znosiłem, gdy ktoś mnie spontanicznie wzywał, bo chciałem sam decydować, kiedy warto się czymś podzielić. Kiedy dobrowolnie podzieliłem się czymś na zajęciach, moje komentarze były bardziej szczere i, moim zdaniem, korzystne dla dyskusji. Postawienie na miejscu wymagało natychmiastowej pomocy, niezależnie od tego, czy była ona dla mnie znacząca, czy nie.

Gdybym wiedział, że nie zostanę wezwany przypadkowo, mógłbym się zrelaksować na tyle, aby śledzić dyskusję — i, wiesz, faktycznie się uczyć . Od czasu do czasu nawet podnosiłem rękę i brałem w tym udział, jeśli przyszło mi do głowy coś, co warto powiedzieć. Naprawdę podziwiałem nauczycieli, którzy umiejętnie prowadzili dyskusje grupowe, ponieważ jest to trudne zadanie.


Możesz prosperować jako introwertyk lub osoba wrażliwa w głośnym świecie . Zapisz się do naszego newslettera. Raz w tygodniu będziesz otrzymywać inspirujące wskazówki i spostrzeżenia na swoją skrzynkę odbiorczą. Kliknij tutaj, aby zasubskrybować.


NIENAWIDZĘ: Projekt grupowy Match-Maker

Było tak wiele razy, szczególnie wgimnazjum, kiedy nauczyciel z dumą ujawniał nasze grupy do projektu, uśmiechając się, jakby właśnie rozwiązali całe moje życie towarzyskie dzięki swoim supermocom w dobieraniu partnerów. Często ci nauczyciele umieszczali mnie z trzema bardzo energicznymi uczniami typu A. Zwykle to nie działało w moim przypadku, ponieważ chociaż byłem świetnym uczniem i byłem dumny ze swojej pracy, sam czułem się jak „projekt”, jeśli chodzi o kontakty towarzyskie. Nieuchronnie władzę przejmą społeczne motyle, a ja będę im pomagać w realizacji ich wizji. Praca, którą wykonaliśmy, zwykle znajdowała się poza moją twórczą kontrolą i dlatego nie miała dla mnie znaczenia.

UWIELBIAM: Elastyczny nauczyciel projektu

Ach, opcje. Wybierz swoją grupę, zdecyduj się na pracę samotną itp. Ci nauczyciele byli prawdziwymi superbohaterami. Jednak szczerze mówiąc, nauczyciel mógł to zrobić tylko wtedy, gdy bardzo jasno określił swoje oczekiwania. Kiedy nauczyciele próbowali rozszerzyć tę swobodę, ale nie pociągali nas do odpowiedzialności za wytrwanie w naszych decyzjach, powstały chaos sprawił, że zapragnąłem skorzystać z alternatywy polegającej na dobieraniu partnerów.

Kiedy pozwolono mi wybrać własną grupę, mogłem znajdź to, co będzie najlepsze dla każdego zadania. Czasami naprawdę chciałem dołączyć do towarzystwa Typu A. Czasami dołączałem do grupy dzieciaków, które zazwyczaj nie traktowały projektów poważnie. W takich sytuacjach stałbym się liderem. (To nigdy nie miało miejsca w klasach swatów.) Mimo że jestem cichym uczniem, Iprawie nigdy nie decydowałem się na pracę samotną, ponieważ rzeczywiście czułem się spełniony, gdy był to wysiłek grupowy. Doceniam jednak ten wybór.

NIENAWIDZĘ: Nauczyciel, który twierdzi, że większość twojej klasy jest zajęta pracą

Jako introwertyk spędzam dużo czasu we własnej głowie. Tak naprawdę stworzyłem bardzo bogaty świat wewnętrzny. Jeśli moje otoczenie zewnętrzne nie jest w stanie utrzymać mojej uwagi, w 10 na 10 przypadkach wycofuję się do tego wewnętrznego świata. Tak więc, gdy nauczyciel zorganizował zajęcia w taki sposób, że większość naszych ocen uzyskaliśmy dzięki przestrzeganiu instrukcji, które wymagały niewielkiej lub żadnej zdolności mózgu, wykonywałem wszystkie czynności — i prawdopodobnie przez cały czas też śniłem.

Aby podać kilka przykładów, nauczyciele ci często mieli te same zadania „robienia notatek” w każdym rozdziale. „Zapisz słownictwo i ich definicje. Zapisz pięć punktów dla każdej lekcji. Kto potrzebuje więcej niż 10 procent swojej uwagi, aby wykonać te zadania?

Gorszym koszmarem był nauczyciel, który miał tak niepotrzebne wymagania, jak „Słownictwo będzie pisane wyłącznie niebieskim atramentem, a tytuły rozdziałów podświetlone na żółto. Twoje wypunktowania muszą być wypunktowane — bez myślników, gwiazdek i serc. Czy możesz sobie wyobrazić, że odejmujesz punkty za odwagę robienia notatek na swój własny sposób? Zdarza się to częściej, niż myślisz.

KOCHAM: Nauczyciela „Wszystko, co robimy, ma znaczenie”

„Wszystko, co robimy na zajęciach, bezpośrednio i skutecznie, przyczynia się do poszerzenia Twojej wiedzy na dany temat; wszystko, co robimy na zajęciach, ma na celu ocenę; a Twoja ocena będzie uczciwie i przewidywalnie odzwierciedlać zarówno Twój wysiłek, jak i osiągnięcia”. Jest to zaskakująco trudne do osiągnięcia, ale nauczyciele, którym się to udało – zwykle bardzo doświadczeni ludzie zajmujący się wyłącznie biznesem – nie dawali mi żadnej szansy na marzenia na swoich zajęciach. Od dzwonka do dzwonka było gorąco i bardzo to doceniam.

NIENAWIDZĘ: Nauczyciela „Jesteś taki cichy”

Na każdej bez wyjątku konferencji rodziców z nauczycielami ktoś uśmiechał się do mojej mamy i mówił: „Twoja córka jest absolutnie idealna! Ona po prostu siedzi cicho i wykonuje swoją pracę. Czy możemy ją sklonować? [Wymuszony śmiech.]”

Nauczyciele, którzy rozwodzili się nad faktem, że milczę, czy to dlatego, że chcieli zmusić mnie do większego udziału, czy po prostu to doceniali, nie sprawili, że poczułem się najbardziej wygodny. Dodało to wystarczającej dodatkowej presji, aby powstrzymać mnie od otwarcia się, zwłaszcza gdy moja cicha natura była otwarcie omawiana na zajęciach, jakby była to moja najważniejsza cecha. Jeśli podniesienie ręki oznaczało usłyszenie, jak nauczyciel wyraża zdziwienie lub podekscytowanie, moja ręka pozostanie opuszczona przez całą lekcję.

Na przykład, gdy nauczyciel wygłosił przed całą klasą coś, co przypominało 5-minutowy monolog, ujawniając że osoba, która osiągnęła doskonały wynik w teście– ja – byłam „ostatnią osobą, której ktokolwiek by się domyślił – i gdyby mogła głębiej opaść na swoje miejsce, zrobiłaby to”. Na jego zajęciach nauczyłam się wykonywać czynności, ale nigdy się w pełni nie otworzyłam, ponieważ wydawało mu się, że moja nieśmiałość go bawi.

UWIELBIAM: Nauczyciel, który odkrywa indywidualne mocne strony i je potwierdza

Moimi ulubionymi nauczycielami, od szkoły podstawowej po studia, byli ci, którzy stopniowo wychwytywali moje zainteresowania, talenty i pasje – a nie poprzez przełamywanie lodów czy natrętne rozmowy. Nauczyciele ci zapamiętywali drobne rzeczy z moich zadań i swobodnie poruszali je po zajęciach. Zwykle nie zajęło im dużo czasu, zanim zrozumieli, co jest dla mnie najważniejsze i co czyni mnie wyjątkową. Kiedy nauczyciele skupiali się na tych rzeczach i wydawali się albo nie zauważać, albo nie obchodziło mnie, jak cicho jestem, w naturalny sposób się otwierałem. To znaczy, nadal nie byłem dzieckiem, które podnosiło rękę przy każdej nadarzającej się okazji, ale łatwiej było mi odnaleźć sens w lekcjach, jeśli czułem się doceniany na zajęciach.

Ci nauczyciele wyciągnęli z tego wnioski mi, że innym nauczycielom opadły szczęki. Stworzyli środowisko, które pozwoliło mi doświadczyć i odnieść sukces w kierowaniu uczniami, wystąpieniach publicznych i występach — czyli we wszystkich rzeczach, które początkowo uważałem, że tylko ekstrawertycy mogą robić dobrze.

Jeśli przypadkiem jesteś nauczycielem tak jak ja , Radzę ci robić notatki od nauczycieli, których kochałemdorastanie. Możesz robić te notatki w dowolny 6 powodów, dla których randkowanie z introwertykiem jest lepsze — nawet dla ekstrawertyków sposób. Punktory, gwiazdki, serca — do cholery, użyj jasnopomarańczowego długopisu, jeśli masz na to ochotę. Od Twojej oceny nie zostaną odjęte żadne punkty.

Może Cię zainteresować:

  • Nauczyciele, przestańcie mówić introwertykom, że powinni częściej uczestniczyć
  • 13 możliwych zmagań introwertyka z lękiem społecznym
  • Oto co wkurza każdego introwertycznego typu osobowości Myers-Briggs

Written by

Tiffany

Tiffany przeżyła serię doświadczeń, które wielu nazwałoby błędami, ale ona uważa za praktykę. Jest matką jednej dorosłej córki.Jako pielęgniarka i certyfikowane życie & Tiffany, trenerka rekonwalescencji, pisze o swoich przygodach w ramach swojej podróży uzdrawiającej, w nadziei, że wzmocni innych.Podróżując tak dużo, jak to możliwe, swoim kamperem VW ze swoją psią pomocniczką Cassie, Tiffany pragnie podbić świat dzięki współczującej uważności.